środa, 26 czerwca 2013

Polska Przychodnia Manchester Znakomite koktajle - nie tylko źródło orzeźwienia

Dobrze schłodzone, pełne zdrowia, na pewno sprawdzą się w gorące dni.


Zarazem, w zależności od składników, pomogą się zrelaksować, bądź zregenerować, pobudzą, wzmocnią odporność.


Poznaj nasze cztery propozycje - moc dobrej energii.
Wzmocnij odporność truskawkami z kiwi

Truskawki, kiwi, gruszki, jogurt naturalny - to składniki koktajlu-pewniaka dla odporności. Proporcje? Po prostu tak, jak lubisz, ale na pół szklanki jogurtu optymalna dawka to szklanka truskawek, jedna gruszka i kiwi. Truskawki możesz lekko zmrozić: nie stracą zbyt dużo wartości odżywczych, a zarazem pozwolą na szybkie ochłodzenie w upał. Ostrożność muszą jednak zachować ci, którzy mają wrażliwe gardła.

Dlaczego to jest dobre?

Truskawki i inne dodatki w tym koktajlu mają na celu dostarczenie wzmacniającej układ immunologiczny witaminy C. Na nic jednak się zda, jeśli ostre wychłodzenie gardła spowoduje chwilowe zachwianie termoregulacji, w jej wyniku spadek odporności i przebudzenie "uśpionych" mikrobów. Truskawki z kiwi i gruszkami (niekonieczne, ale poprawiają smak, a zarazem dodają jeszcze cennej witaminy w koktajlu) zmiksuj w blenderze wraz z jogurtem naturalnym. Pamiętaj, że to one zapewnią zastrzyk dobrych bakterii probiotycznych, których nie ma w słodkim mleku. Probiotyki dbają o nasze jelita, a to w nich znajduje się centrum zarządzania odpornością.

Zregeneruj siły z jagodami i bananem

Jagody możesz mocno schłodzić. Dodaj do nich pokrojonego banana, łyżkę miodu. Całość zalej mlekiem o niskiej zawartości tłuszczu. Błyskawicznie staniesz na nogi!

Dlaczego to jest dobre?

Czarne jagody (nie jakieś tam amerykańskie) mają najwięcej antyoksydantów, czyli stanowią zbawienie dla osłabionego gorącem organizmu. Kochają nasze serca, chronią układ pokarmowy, pomagają ekspresowo usunąć wszelkie toksyny z organizmu. Banan to owoc bardzo pożywny. Sporo w nim cukru, naturalnego paliwa dla mózgu, który błyskawicznie się wchłania i wraz z krwią trafia do wszelkich komórek organizmu. Poprawia też nastrój, gdyż zawiera tryptofan, aminokwas przekształcany przez organizm w serotoninę, zwaną hormonem szczęścia. Miód nie dość, że jeszcze przyspieszy proces regeneracji, to jeszcze wspomoże układ odporności. Ten bywa nadwyrężony nie tylko jesienią i zimą. Skoki temperatur, zimna woda w jeziorze, obfitość mikrobów w jedzeniu - latem też bywamy narażeni na infekcje.

Obudź się z marchewką i ananasem

Klasyczny sok z marchwi, chociaż jest niewątpliwym źródłem młodości i energii, dla wielu osób jest po prostu zbyt mdły. Zarazem sam korzeń też jest niezwykle wartościowy, choćby ze względu na zawartość błonnika, a nie skorzystamy z niego stawiając na sam sok. Zatem, nie tylko w upalne dni, proponujemy marchewkę zmiksować. Najlepiej z ananasem (ewentualnie jego sokiem, by napój nie był zbyt gęsty), selerem (korzeniowym, bądź naciowym) i kiełkami pszenicy. Taki napój pobudzi nasz mózg do pracy, wyostrzy pamięć i apetyt na życie, a także poprawi urodę. Jest smaczny, chociaż optymalne proporcje składników najlepiej dobierać metodą prób i błędów. Lubisz koktajle bardziej słodkie, dodaj więcej ananasa. O ostrzejszym smaku? Przełam go selerem naciowym. Kieruj się własnym gustem, bo proporcje nie są aż tak istotne. Naturalnego zdrowia nie przedawkujesz.

Dlaczego to jest dobre?

Ananas nieprzypadkowo został doceniony przez producentów suplementów diety. My jednak postawmy na naturę. Dzięki zawartości enzymu bromelainy ten owoc ułatwia nam przyswajanie białek (i chroni szczupłą sylwetkę), ale i rozluźnia napięte mięśnie. Zatem, jeśli masz za sobą ciężką noc, a praca czeka, zacznij dzień takim koktajlem. Będzie łatwiej. Moc soli mineralnych i witamin z grupy B w składnikach naszej mieszanki pobudzi szare komórki do efektywnego wysiłku. Marchewka, z pomocą potasu i witaminy A oraz cennych barwników, zapewni także twojej skórze jędrność, gładkość i ładny kolor. A czyż dobry wygląd nie dodaje nam energii?

Ważnym dodatkiem w tym koktajlu jest lecytyna. Prawdziwe źródło młodości, wspomagające sprawność fizyczną, pamięć i koncentrację. Nie tak łatwo pozyskać ją z natury: znajdziesz ją jednak w orzechach, siemieniu lnianym i właśnie pszenicznych kiełkach.

Relaksuj się na zielono

Trudno znaleźć modny klub, który nie serwuje zielonych drinków. I dobrze, szczególnie, gdy kolor zawdzięczają naturze. Nie polecamy jednak więcej niż jednej porcji alkoholu w gorące dni, jeśli chcecie wrócić do domu na własnych nogach. Proponujemy natomiast bezalkoholowy zielony koktajl z kapusty włoskiej, pietruszki, selera naciowego i brokułów. Za dużo tej zieleni? Dla poprawy smaku można dodać marchew i pomidorki koktajlowe, zwłaszcza, że podkręcą i walory zdrowotne napoju.

Żeby koktajl nie był zbyt gęsty, a kawałki warzyw nie wchodziły w zęby, liście kapusty, seler, pietruszkę i marchewkę radzimy przepuścić przez sokowirówkę. Resztę zmiksować, ewentualnie pomidory wykorzystać do ozdoby drinka, ale potem, oczywiście, zjeść.

Dlaczego to jest dobre?

Wszystkie zielone warzywa mają znakomity wpływ na pracę wątroby, jelit, nawet na układ oddechowy. Są naturalnymi lekami na stres, głównie dzięki zawartości witamin z grupy B. W stresowych sytuacjach szczególnie szybko tracimy jedną z nich, kwas pantotenowy, zatem uzupełnienie niedoboru solidnym koktajlem pozwoli uniknąć znużenia i osłabienia.

Podenerwowani szybko tracą także magnez, a jego odpowiednia ilość jest niezbędna do zachowania wigoru i dobrego nastroju. Pietruszka i kapusta pomogą uzupełnić jego poziom. Równie ważny jest potas (przeciwstresowy przyjaciel serca), który zawierają pomidory i seler. Twój układ krążenia dostanie też wsparcie dzięki likopenowi z pomidorów. Wprawdzie najłatwiej go przyswoić, gdy pochodzi z warzyw podgrzanych, jednak i z surowych jest nie do pogardzenia.

 
Źródło: gazeta.pl

Wpis: Polski Dietetyk Manchester 01617071983

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz