niedziela, 24 sierpnia 2014

Felieton: Racja stanu wymaga, żeby się obrazić

Raz na spacerze, gdzieś w śląskiem lub suwalskiem

Obrażalska zapoznała się z Nietykalskim

I choć trzeźwi oboje, nie byli po wódce

Miłością wzajemną zapałali wkrótce.

Bo jak Polska szeroka i jak jest długa

Polak zawsze rodaka za cosik ruga.

Swych inwektyw worek wyczerpać mu trudno

Inaczej, rodakowi bez tego nudno.

Lecz dla naszej pary obraza to sprawy sedno

I do powództwa w sądzie natchnienie niejedno.

Wszak przy ołtarzu przysięgli sobie wylewać żale obficie

Słuszność czego zdrowy rozsądek potwierdza niezbicie.

Jako że z obojga patryjoci pierwszej wody,

Nie było wśród Nietykalskich żadnej niezgody.

I nie mieli nawet co zgłębiać i rozważać,

Że polska racja stanu wymaga, by o wszystko się obrażać.


***

Oto Obrażalska rzecze: przeczytałam ostatnio w gazecie

Że Polak taki i owaki. Wy, pismaki, nie pojmujecie

Że do własnego gniazda robicie wrednie

Pisząc antypolskie artykuły, wypociny, brednie.

Po co o naszych sprawkach ma wiedzieć państwo sąsiednie?

Gdy więc o rodakach napisze ktoś prawdy kapkę,

Obrażalska wnet na obrazę dostaje chrapkę,

Nietykalski zaś, dotknięty nie do wiary

Pismaka-nieboraka odżegna od czci i wiary.

Świętemu narodowi polskiemu nie wolno robić siary!


***

W mediach wszyscy wiedzą, wiedzą też w rodzinie

Że do polityki ciągną same lisy, sępy lub świnie

Polak więc, idąc zwierzęcym tropem, uwielbia drzeć koty

O Tuski, Kaczyńskie, Millery i Palikoty.

Syn z ojcem sobie wilkiem, wizję państwa wyznają odmienną,

Uparcie łechcą swe różnice niczym strefę erogenną.

Mądrością sowy Nietykalski się nie skazi.

On jak ryba w wodzie w lepkiej polityki mazi,

Toż polska racja stanu mówi: trzeba się obrazić!


***

Dowcipniś Kowalskiemu domalował wąsy oraz brodę.

Śmiechu beczkę wszyscy mają, komedię i swobodę.

Drugi jednak, nieroztropny, dostawił zarost papieżowi.

Juści dał do obrazy powód religijnych uczuć stróżowi.

Zawiadomienie do prokuratury Obrażalska rychło pisze

Nie będą z polskiej wiary robić se pastisze!

A Nietykalski oko przymknie duszy swej pustynią

Na sentencję człowieka, co pewnym zdaniem zasłynął,

By wybaczyć im wszystkim, bo nie wiedzą, co czynią.

Pobożny pieniacz, co Chrześcijaninem się mieni

Chrystusa z obrażalstwem szybciej by ożenił.

U adwersarza najgorsze intencje gotów wyobrazić,

Bo racja stanu mówi, żeby się obrazić.


***

I tak oto wiemy, co powyżej dowiedzione

Iż nasza para to małżeństwo wysoce trafione,

Lecz, o dziwo, choć spółkują namiętnie tyle razy

Im, kiłą autodystansu nie sposób się zarazić.

Sekretem ich czystość i miłości harmonia,

Obrazy i nietykalstwa cudowna polifonia.

Błoga sielanka życia z przekonaniem od lat wpojonym

Że polska racja stanu wymaga, by być urażonym.

Kroczą więc krajem jak długi i jak szeroki

Tu się poobrażać, tam poszafować wyroki.

„Róbta co chceta” to w Niemczech, Stanach czy Suazi,

Lecz polska racja stanu każe, żeby się obrazić!


Tags: , ,


The post Felieton: Racja stanu wymaga, żeby się obrazić appeared first on Polish Express.


Powered by WPeMatico




http://ift.tt/eA8V8J

http://ift.tt/1qaKTl6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz