Mieszkając w Londynie, niejednokrotnie zapewne mijaliśmy wąskie smukłe barki cumujące na Tamizie albo w odchodzących od rzeki kanałach. Niektóre z nich wyglądają, jakby latami nie były odcumowywane od pomostów, a niektóre jak pływające ogrody albo wręcz parki. W niektórych miejscach jest ich tak dużo, że trudno zliczyć.
Powered by WPeMatico
http://ifttt.com/images/no_image_card.png
http://nasze-uk.eu/?p=7845
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz