Pięciokrotni mistrzowie świata od zwycięstwa rozpoczęli mundial przed własną widownią. W czwartek Brazylia pokonała 3:1 Chorwację. Po tym spotkaniu najwięcej mówi się nie o samej grze Canarinhos, ale o błędach prowadzącego mecz Japończyka Yuichiego Nishimury. – Nie tylko druga, ale także trzecia bramka dla gospodarzy była kontrowersyjna – mówi ekspert Eurosportu Maciej Murawski.
Powered by WPeMatico
http://ift.tt/1pRw9WH
http://ift.tt/1lnRial
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz