Przegrany mecz reprezentacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi 1:3 (27:29, 22:25, 27:25, 23:25), pozostawił po sobie wiele emocji, nie tylko tych sportowych. Po spotkaniu z Amerykanami pod łódzką Atlas Arenę przybyły trzy zastępy straży pożarnej wezwane do alarmu, który na szczęście okazał się fałszywy.
Powered by WPeMatico
http://ift.tt/1rM3EIt
http://ift.tt/1qIFi6q
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz