niedziela, 3 lutego 2013

Daj się sfotografować gdy śpisz, a powiem ci, kim jesteś © Paul Schneggenburger Austriacki fotograf Paul Schneggenburger poprosił znajome pary, aby pozwoliły sfotografować się podczas snu. Wykonane przy sześciogodzinnym czasie naświetlania zdjęcia pozwalają podejrzeć, jak wiele dzieje się, kiedy śpimy. Andy Warhol nakręcił kiedyś kilkugodzinny film “Sen”, przedstawiający… po prostu śpiącego człowieka. Podobno widownia w kinach biła brawo za każdym razem, gdy bohater przewrócił się na bok lub zachrapał. A jednak jesteśmy ciekawi podglądania snu. Odsłania się wtedy inna strona nas, ta, o której często sami nie wiemy. Austriacki fotograf Paul Schneggenburger poradził sobie z zadaniem przedstawienia tego, co dzieje się, gdy śpimy, na fotografii – efekt jest mniej wyczerpujący niż kilkugodzinne posiedzenie przy filmie Warhola. © Paul Schneggenburger Cyfra zabija fotografię mody? Schneggeburger poprosił znajome pary o to, aby dały się sfotografować podczas snu. Bohaterowie nocowali w jego studio, oświetlonym lampkami choinkowymi. Zdjęcia powstały przy czasie ekspozycji 6 godzin – dzięki temu udało się zarejestrować wszystko, co działo się między północą a szóstą rano. A dzieje się całkiem dużo: bohaterowie wiercą się, oddalają, przytulają. Bardzo kuszące jest “wróżenie” z dynamiki snu i próby odczytania uczuć między partnerami z ich sennych zwyczajów. Czy to ma znaczenie? Autor mówi: “Nie szukam odpowiedzi, interesują mnie zdjęcia”, i dodaje: “To na pierwszy rzut oka bardzo osobiste fotografie, ale z drugiej strony – wcale nie, mogą być  kompletnie anonimowe”. Ostatnie chwile, aby doświadczyć pracy w gazecie? © Paul Schneggenburger



via WordPress http://nasze-uk.com/?p=14650

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz