piątek, 18 stycznia 2013

Do spróbowania, nie do kupowania: Canon otworzył pierwszy z salonów Image Square W tym salonie Canona obsługa nie będzie zawiedziona, gdy klient spędzi godzinę przyglądając się aparatom i nie kupując żadnego. Canon Image Square to salon, w którym niczego nie kupisz. Pierwszy otwarto właśnie w Kanadzie. W Calgary otwarto pierwszy z planowanej sieci salonów Canon Image Square Experience Centre. To nietypowe miejsce – rodzaj showroomu czy „centrum doświadczeń”, w którym można wypróbować rozmaite sprzęty Canona. Różne modele aparatów, kamer i drukarek są do dyspozycji odwiedzających, którzy mogą rozglądać się i pstrykać próbne zdjęcia do woli. Jeśli ktoś potrzebuje porady, będzie mógł zwrócić się do obsługi. Nikt z personelu nie będzie zawiedziony, jeśli po wypróbowaniu dziesięciu aparatów nie zdecydujemy się kupić żadnego, nikt nie będzie się niecierpliwić i poganiać – w Image Square nie chodzi o to, żeby kupować, tylko żeby poznać swoje preferencje i spokojnie podjąć decyzję. Kiedy wybierzemy model, którym nam odpowiada, obsługa skieruje nas do dystrybutora w okolicy. Nikon otworzył sklep z częściami do aparatów i obiektywów W Image Square przewidziano miejsce na salę edukacyjną, studio fotograficzne i dużo atrakcji typu ściana multimedialna czy interaktywny stół z monitorem, z którego dowiemy się, jak powstało wybrane przez nas zdjęcie. Bardzo podoba mi się również pomysł na współpracę z 500px – coraz popularniejszym serwisem do prezentacji portfolio. W salonie w Calgary stworzono miejsce dla galerii, w której wystawiane są prace fotografów z 500px korzystających ze sprzętu Canona. To sposób na promocję lokalnych fotografów i przedsiębiorstw – 500px jest kanadyjskim serwisem. Showroomowe przedsięwzięcie wydaje mi się dość ryzykowne z finansowego punktu widzenia (na czym tak właściwie można tu wymiernie zarobić?), ale równocześnie bardzo ciekawe – to połączenie „ambasady marki” i domu kultury – przestrzeni wystawowej i edukacyjnej w stylu parku doświadczeń. Trochę kojarzy mi się z salonami, które również w Polsce prowadzi Leica – oprócz standardowego sklepu dba o różnorodność propozycji, organizuje wystawy i spotkania, promuje wydawnictwa. Na pewno wzorem są też kultowe dla wielu Apple Stores, właściwie synonim “czegoś więcej niż zwykły sklep”. Poza tym, za rogiem czeka już nowy konkurent. Pomysł na “sklepy z gratisem” rozwija również Polaroid, który stopniowo stara się odbudować swoją potężną niegdyś pozycję. W USA powstaną Fotobary – salony Polaroida, w których będzie można drukować, oprawiać i twórczo edytować swoje zdjęcia, a w razie potrzeby skorzystać z rad obsługi. Gwiazdy kina na portretach Daniela Raczyńskiego [galeria] Jeśli to krok Canona w stronę budowy marki, którą kocha się bezgranicznie, tak jak Leikę czy Apple, to gratuluję odważnego pomysłu i – chociaż sama nie fotografuję Canonem – to trzymam kciuki i czekam na rozwój spraw. W Polsce podobnego salonu doczekamy się w bardzo dalekiej przyszłości, jeżeli w ogóle, ale zapewne w Paryżu czy Berlinie będzie można zajrzeć do Image Square już niedługo.



via WordPress http://nasze-uk.com/2013/01/do-sprobowania-nie-do-kupowania-canon-otworzyl-pierwszy-z-salonow-image-square/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz